Witajcie. W końcu spełniło mi się jedno z marzeń i zrobiłam test jedzenia Japana Zjadam. W końcu mogłam się poczuć jak Agnieszka Grzelak(w sumie to Banshee czy Piotrek z kanału Kocham Gotować też robili test jedzenia, ale Aga jest najbardziej jest z tego znana). Hehe znowu się rozpisałam i zboczyłam z tematu. Ustaliłam, że będę robić od najłatwiejszych do najtrudniejszych. I akurat ten lizak miał najłatwiejszy poziom.
Nastrój: Zamyślony (przez kociaka)
Lećmy z tym koksem:
 |
| Zdjęcie poglądowe |
 |
| Tutaj bez szpargałów |
 |
| Tutaj mamy tackę i szaszetki |
 |
| Mamy tutaj tackę , saszetki, różową z jakaś skrobią , niebieska z proszkiem truskawkowym, czerwoną z posypką i lizak Chupa Chups o smaku truskawkowym |
 |
| A raczej dwie tacki- jedna rozrabianie tych proszków, a druga to raczej miarka do wody |
 |
| Czas rozwinąć lizaka |
 |
| Achh uwielbiam lizaki |
 |
| Rozrobiłam tą skrobię , krochmal czy inny emulgator sama wiem(jak wiecie co to, to możecie napisać w komentarzach co to składnik) z wodą. I maczam w tym lizaka |
 |
| Wsypałam ten proszek truskawkowy i zrobiła się taka piana |
 |
| Mmmm ma taki lekko kwaskowaty smak |
 |
| A to drugie kółko z tą buźką na posypkę |
 |
| I prawie gotowe |
 |
| Smacznego . Uwielbiam lizaki. U mnie pikniku to pozycja obowiązkowa. Oczywiście same bez posypki |
Bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Nieco słodkie , nieco kwaśne. Robienie tego sprawiło wielką radość. Zrobiłam jeszcze kawę do tego(tak, piję kawę)Nieszablonowe spojrzenie na lizaki. I tak tu też będzie ocena od 1 od 10. Daje temu 7/10 . Jestem bardzo ciekawa trzech pozostałych zestawów. Wkręciłam się w to.
Komentujcie, oceniajcie , subskrybujcie, udostępniajcie
To by było na tyle
Wasza Amandzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz